Mała motoryka, zręczność czy ćwiczenia manualne – w ostatnim czasie, wiele słyszy się o tych zagadnieniach, ale nie każdy z Nas rozumie dlaczego odgrywają one tak znaczącą rolę w rozwoju małego dziecka. Dlatego też w niniejszym artykule przedstawimy Wam temat, który dość często nurtuje Rodziców, a jednocześnie jest coraz częściej poruszany na forum.
Motoryka mała, cóż kryje się za tym zagadnieniem?

Przede wszystkim mowa tu o zręczności i sprawności w obrębie paluszków, dłoni i nadgarstków. Wbrew pozorom motoryka mała czyli wszelakie precyzyjne ruchy w obrębie dłoni, odgrywają istotną rolę w całościowym rozwoju dziecka. Szczególną uwagą należy obdarzyć rozwój mowy, gdyż jest on silnie powiązany ze sprawnością manualną.

Dlaczego motoryka mała jest tak bliska rozwojowi mowy?
Otóż, w Naszej korze mózgowej, bardzo blisko siebie, znajdują się obszary odpowiedzialne

za grupy mięśniowe okolic paluszków, dłoni i nadgarstków oraz obszar odpowiedzialny za Naszą mowę, a dokładniej za narządy artykulacyjne.

Jaki to ma związek z mową?

Wprawiając w ruch grupy mięśniowe odpowiedzialne za każdy, nawet najmniejszy precyzyjny ruch – czyli palce, dłonie i nadgarstki, sprawiamy, że obszar odpowiedzialny za narządy mowne dostaje “sygnał” w korze mózgowej, do tego by uaktywnić i pobudzić do pracy narządy artykulacyjne. W konsekwencji wpływa to pośrednio na rozwój mowy Naszych dzieci ponieważ włączamy do pracy oba te obszary, które znajdują się nieopodal siebie.
Dlatego drodzy Rodzice tak ważne jest, aby już od pierwszych dni życia zapewniać Naszym dzieciom możliwość aktywacji tychże obszarów.

Co ma ręka do gadania?

To bardzo trafne stwierdzenie, które gdy jest przełożone na praktyczne działania w

perspektywie czasu da zamierzony rezultat. Dziecko, już od samego początku potrzebuje stymulacji wielu sfer rozwojowych, aby ten rozwój przebiegał harmonijnie. Jedną z tych sfer jest właśnie aktywacja małej motoryki. Możliwość zabaw i odpowiednie akcesoria, które umożliwią dzieciom angażowanie w zabawę właśnie tych mięśni w obszarze dłoni, sprawią, że przyczynimy się do prawidłowego rozwoju mowy już od pierwszych chwil życia dziecka.

Oczywiście, trening motoryki małej nie jest jedynym kryterium do rozwoju prawidłowej mowy, bo na rozwój mowy składa się wiele innych czynników – ale jest on jednym z ważniejszych, dziękim któremu możemy usprawnić cały proces rozwoju mowy.

W niniejszym artykule chcemy wspomnieć o ciekawej propozycji zabaw dla najmłodszych, tak by w przyjemny dla dziecka sposób wpłynąć jednocześnie na rozwój jego mowy. Głównie poprzez angażowanie paluszków, dłoni i nadgarstków.

W tym miejscu jako pierwszą chcemy przedstawić Wam Rodzicom serię książeczek z ogonkami od Jollybaby. Te urocze, kolorowe książeczki zostały wykonane z myślą o najmłodszych użytkownikach. Każda strona książeczki kryje w sobie inną przygodę i przedstawia inny, ciekawy dla oka dziecka obrazek. Co więcej – przy każdym zwierzątku, które występuje w książeczce został umieszczony ogonek.

Jaką rolę pełni ogonek ?

Przede wszystkim jest on ciekawym dla dziecka elementem, bo można chwycić go w małe paluszki i dłonie. Jest miękki, więc można go dotykać i zgniatać. Każdy z tych ogonków został wykonany z materiału i pokryty inną fakturą. Dzięki temu, że każdy z nich pokryty jest inną fakturą maluszek ma możliwość rozwijać swoje umiejętności poznawcze. Ogonki pomagają w stymulacji wzroku i dotyku, angażują małe grupy mięśni przyczyniając się pośrednio do prawidłowego rozwoju mowy.

Marka Jollybaby stworzyła również serię książeczek Sensory. Specjalnie zaprojektowana na potrzeby najmłodszych, już od pierwszych dni życia. Szczególnie ważny dla Nas Rodziców jest rozwój wzroku Naszego malucha. Seria książeczek Sensory wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Rodziców i oferuje urocze książeczki kontrastowe, które w połączeniu z różnymi fakturami materiału będą całościowo stymulować rozwój małego użytkownika.
Szeleszczące okładki i malutkie lusterka do samopoznania dziecka czynią tę książeczkę jeszcze bardziej wyjątkową.

Jollybaby pomyślała również o starszych użytkownikach i stworzyła zręcznościową książeczkę w sam raz dla dzieci, które wymagają treningu umiejętności praktycznych.

Co w niej takiego fascynującego?

Przede wszystkim urokliwa grafika. Każdy element został wykonany na rzep lub na guziczki, tak by maluch mógł na każdej ze stron odbyć przyjemny trening dłoni.
Paluszki będą zachwycone podczas przyczepiania klamerek czy zapinania paska. Te zróżnicowane propozycje zadań wprawiają Naszego malca w zaciekawienie i każda strona sprawia, że jest jeszcze bardziej zaintrygowany światem i doświadczaniem tego co je otacza. Zróżnicowane faktury poszczególnych elementów przyczyniają się do harmonijnego rozwoju poznawczego, oddziałują na wiele zmysłów i przede wszystkim odgrywają kluczową rolę w nauce praktycznych umiejętności z którymi dziecko musi się zmierzyć idąc do przedszkola.

To doskonałe rozwiązanie do treningu motoryki małej, zarówno do pracy w domu jak i w gabinecie specjalistycznym. Taka zręcznościowa książeczka to idealny prezent dla malucha, który zaczyna dostrzegać otaczający go świat i rzeczy, z których trzeba nauczyć się korzystać.

Kolejnym jakże ciekawym produktem okazuje się być Moja pierwsza książka Mały Kucharz. Dlaczego jest równie ciekawa?

Już odpowiadamy. Otóż jej zadaniem jest przede wszystkim nauka umiejętności praktycznych, trening małych grup mięśniowych czyli nauka zręczności, ale przede wszystkim jej zadaniem jest wprowadzenie najmłodszych w świat kulinariów.
Zadaniem malucha jest porządkowanie elementów i doczepianie je na odpowiednie miejsca. To trening nie tylko umiejętności manualnych, ale przede wszystkim organizacji dnia, porządkowania, wykluczania ze zbioru. Taka książeczka to skarbnica wiedzy, sprawdzi się idealnie jako przygotowanie malucha do pójścia do przedszkola i zapoznanie go z produktami, rzeczami i elementami, które może napotkać w życiu codziennym.

Co więcej. To doskonała lekcja na poszerzanie zasobu słownictwa, naukę kolorów i edukację matematyczną. To wszystko za sprawą jednej książki, która jest przenośna i maluch może zabrać ją w każde miejsce.

Po nitce do kłębka, chcemy przekazać Wam Rodzice, że umiejętności praktyczne to ważna część rozwoju dziecka, która przyda się na dalszych etapach jego rozwoju.

Pamiętajmy też, że motoryka to zdolność, która nie jest z Nami od urodzenia – każdy z Nas musiał się jej nauczyć i nabyć odpowiednie umiejętności. Trenując, motywując i zachęcając dziecko już od wczesnych miesięcy życia możemy ją wykształcić poprzez swobodę zabawy, ruchu i działania dzięki którym będziemy mieć wpływ i kontrolę nad sprawnością całego ciała.

Rozwój dziecka szczególnie ten ruchowy by przebiegał prawidłowo musi uwzględniać również motorykę dużą. Jest ona odpowiedzialna za ogólny rozwój ruchowy i duże partie mięśniowe. Z motoryką małą zaczynamy działać w drugiej kolejności oraz wdrażać zabawy i ćwiczenia. Możemy łączyć te dwie aktywności i rozwijać je równolegle, ale pamiętajmy, że jeśli dziecko nie jest w stanie złapać w ręce piłki, czy też przejść po krawężniku utrzymując równowagę – nie będzie w stanie wykonać bardziej precyzyjnych ćwiczeń takich jak rysowanie szlaczków czy jeszcze trudniejsze wbrew pozorom wiązanie sznurówek.

Rodzicu, pamiętaj jak ważne jest, by wszystkie etapy w rozwoju dziecka następowały jeden po drugim, stopniowo i przede wszystkim harmonijnie. Rozwój to ciągły proces, a proces trwa i każde dziecko robi to w indywidualnym i dogodnym dla siebie tempie. Dlatego nie pospieszajmy, lecz motywujmy i zachęcajmy do działania, ćwiczeń i zabaw a w krótkim czasie zobaczymy pierwsze rezultaty.

Patrycja Maziejuk

logopeda, pedagog, terapeuta ręki