Nauka samodzielnego zasypiania – jak i kiedy ją wprowadzić? CZ.1.
Nieprzespane noce, zmęczenie, zagubienie, poczucie braku nadziei na to, że może być lepiej – są to pytania zadawane w głębi przez Rodziców, którzy zastanawiają się czy jest jakiś złoty środek, który pomoże Nam Rodzicom podołać w pierwszych miesiącach, latach życia dziecka wtedy gdy chcemy wykreować w dziecku prawidłowe nawyki i dążymy do nauczenia go samodzielnego zasypiania? Wielu Rodziców nie potrzebnie wpędza się w pęd za modą, która jest tak bardzo zdradna – wszystkie popularne blogowe nowinki, internetowe newsy rodem z Wall Street czy chęć bycia „ najlepszą mamą EVER” – drogie Mamy i Tatusiowie , nie tędy droga.
Otóż media społecznościowe, tak zwani „eksperci” od snu dziecka, od treningów, które maja przygotować przyszłych Rodziców na zaspokojenie potrzeby ich maleństwa jaką będzie sen, chcą wzbudzić w Młodych Rodzicach przekonanie, że w ciągu kilku dni czy tygodni są w stanie nauczyć maleństwo samodzielnego zasypiania – nic bardziej mylnego.
Oczywiście są sposoby i metody, na to aby stopniowo przyzwyczajać dziecko do samodzielnego snu, są to małe kroczki ku temu aby ukształtować w dziecku pewne nawyki związane z zasypianiem. Cały proces jakim jest przygotowywanie maleństwa do snu, te wszystkie rytuały związane z tym, że zbliża się wieczór i pora spać, to są właśnie te niuanse, które na przestrzeni czasu pozwolą Rodzicom wykształcić w dziecku prawidłowe nawyki i przyzwyczajenia, które pomogą mu w nabyciu bardzo ważnej i zarazem trudnej umiejętności jaką jest samodzielne zasypianie. Natomiast Drodzy Rodzice musicie być tego świadomi, że nie da się nauczyć dziecka samodzielnego zasypiania w ciągu kilku nocy!
Jest prosta zasada – dziecko zacznie zasypiać samodzielnie wtedy i tylko wtedy gdy będzie na to gotowe względem swojego rozwoju.
Autorka Tracy Hogg, opracowała znaną wszystkim metodę usypiania dzieci, która pomaga Rodzicom wypracować u ich pociechy prawidłowe nawyki związane ze snem.
Koncepcja rozsądnego snu według autorki składa się z kilku bardzo ważnych reguł, które po krótce opiszę:
- Czego oczekujemy , ustalmy co chcemy kontynuować
Pierwszą i bardzo ważną zasadą jest moment kiedy to Rodzice powinni na spokojnie zastanowić się jak chcą, aby wyglądało zasypianie ich dziecka. Musimy być świadomi, że to przede wszystkim nasze zachowanie i podejście do sprawy będzie kształtować w dziecku te dobre bądź złe nawyki związane ze snem.
2. Ucząc samodzielności , nie zaniedbujemy dziecka
To oczywiste, że jesteśmy po to, aby zaspokoić wszystkie potrzeby naszego malca, ale to nie oznacza, że nie możemy wprowadzać i uczyć już od pierwszych dni życia samodzielności, gdyż tak na dobrą sprawę nie wiemy kiedy nasze maleństwo zacznie rozumieć otaczający je świat
3. Obserwacja, TAK ! Ale z interwencją poczekaj
Często zdarza się tak, że gdy tylko usłyszymy delikatne mruknięcie naszego malca odrazu zrywamy się i biegniemy, przytulamy, zaczynamy śpiewać kołysanki, zaglądać w pieluszkę. Powolutku , kochani, nigdzie się nie spieszcie. To bardzo prawidłowy odruch, ze odrazu reagujecie na ruchy Waszego maleństwa natomiast musicie nauczyć się dawać mu większą swobodę podczas snu. Możecie zaopatrzyć się w kamerki do pokoju dziecka, bądź po prostu podejść na paluszkach i zerknąć przez drzwi czy wszystko w porządku, ale nie wbiegajcie odrazu do pokoju jakby stało się coś okropnego, dziecko wtedy wyczuje Waszą nerwowość, panikę i zaniepokojenie po czym całkowicie wybudzi się ze snu, a kolejne ululanie bobasa może potrwać znacząco długo bo będzie przeżywało Wasze emocje.
Niech te wszystkie odruchy i wasze reakcje będą, bo są poprawne i potrzebne Waszemu dziecku, ale zachowajcie spokój, wtedy każdą waszą czynność dziecko odbierze również ze spokojem i po kilku mruknięciach w łóżeczku znów smacznie zaśnie.
4. Przyzwyczajenia do ułatwień są ZŁE
Błędem jest to, że dziecko w celu uspokojenia dostaje od swoich opiekunów tak zwany uspokajacz, którym może być np. miś, kocyk, smoczek, pieluszka itd. Dziecko żeby spokojnie zasnąć nie potrzebuje „ułatwiaczy snu”. Dziecko potrzebuje szansy na samouspokojenie się bez zbędnych podczas snu rzeczy, które i tak będziecie musieli mu odebrać. Co najważniejsze, nie powinniśmy dawać maluchowi czegoś, co za chwile i tak musimy odebrać, mowa tutaj również o uściskach mamy, czy piersi którą dajemy dla uspokojenia a chwile potem odbieramy… Tego nie robimy !
5. Rytuały snu dziennego (drzemki) i nocnego
Stałe rytuały to podstawa bezpiecznego i przede wszystkim spokojnego snu. W szczególności niemowlęta lubią i potrzebują wiedzieć co będzie działo się za chwilę, dlatego codzienna rutyna, rytuały które stworzycie na przestrzeni czasu będą dla maleństwa wyjątkowym czasem, a wytworzone nawyki, systematyczne działania, które będą następować krok po kroku i dziecko będzie się w nich odnajdywać wykształcą w nim prawidłowe zachowania i pozwolą mu przewidzieć co będzie działo się za chwilę. Poczucie bezpieczeństwa dla niemowlaka i dla starszego dziecka są bardzo ważne, dbajmy o to !
6. Mamo, Tato poznaj mój sposób zasypiania !
Zanim zaczniemy cokolwiek tworzyć i ustalać, powinniśmy ze spokojem przyjrzeć się naszemu maleństwu i zaobserwować jak ono zasypia? Co mam na myśli, już piszę !
Otóż każdy malec jest inny, zachowania i reakcje na różne bodźce danego dziecka są różnorodne,
A my Rodzice jeśli chcemy w jakiś cudowny sposób ułożyć własną receptę na sen dziecka, najpierw przyjrzyjmy się mu dokładnie. Najprostszym sposobem i chyba najłatwiejszym będzie prowadzenie tak zwanego dzienniczka snu, przez kilka dni 4-6 powinniśmy zapisywać w nim:
- godzinę porannej pobudki
- pory wszystkich drzemek
- godzinę wieczornego zaśnięcia
- nocne przebudzenia
Ciąg dalszy nastąpi , zapraszam do śledzenia moich artykułów 🙂